Mieszkańcy Szubina domagają się ścieżki rowerowej do Wąsosza
Mieszkańcy Szubina od lat nie mogą doprosić się władz o budowę ścieżki rowerowej, którą mogli by bez problemów dojechać nad jezioro do Wąsosza.
Rowerzyści narzekają, że muszą jeździć częściowo po kamieniach na trasie dawnych torów kolejowych do Żnina, a następnie po piaszczystych, leśnych drogach. Jako alternatywę mają bardzo ruchliwą i niebezpieczną dla jednośladów drogę krajową nr 5, którą jednak boją się jeździć. Zdarzało się, że jadący krajową "piątką" TIR, dosłownie "zdmuchnął" rowerzystę do rowu.
Jak mówią urzędnicy z Szubina, najpierw przeszkodą był brak możliwości wykupu terenu pod ścieżkę od PKP, a później planowana w tej okolicy budowa trasy S-5, pod którą koleje przekażą część byłego torowiska.
Zarządzający drogami w gminie Szubin, Wiesław Stepczyński mówi, że być może po zakończeniu budowy odcinka trasy S-5 z Szubina do Żnina, ścieżka rowerowa do Wąsosza przez Mąkoszyn będzie utwardzona. Do czerwca br. trwać będą prace projektowe drogi ekspresowej, która ma zostać zbudowana do 2019 roku.