Radni opozycji kontra marszałek
Arogancja władzy i niewsłuchiwanie się w głos opozycji. To zdaniem części radnych województwa powód, dla którego decyzje marszałka zostały zakwestionowane przez Wojewódzki Sąd Administracyjny. W ciągu ostatnich 4 miesięcy trzykrotnie.
Chodzi o konkurs na dyrektora Teatru Wilama Horzycy w Toruniu, brak przetargu na obsługę części linii kolejowych i obszary chronionego krajobrazu.
Niezrzeszony radny województwa Roman Jasiakiewicz krytykuje za to marszałka.
- Mocno widać tutaj pewną arogancję, wręcz zarozumiałość prawniczą koalicji PO i PSL, które mają większość w sejmiku.
- Marszałek zawsze otrzymywał od radnych opozycji sygnały ostrzegawcze, poparte merytorycznymi argumentami, a jednak decydował się tkwić w z góry przyjętej pozycji - dodaje Andrzej Walkowiak z klubu radnych PiS.
- Każdy wyrok sądu trzeba uszanować, my mamy za to prawo odwołania się od tych wyroków. Występujemy o kasację tych decyzji - odpowiada marszałek województwa Piotr Całbecki.
Więcej o problemie w dzisiejszej audycji Bliżej życia o godz.16:30.