Gigantyczne straty w zbożach ozimych; rolnicy liczą na odszkodowania
O problemach rolników, a zwłaszcza o szacowaniu wymarznięć plantacji ozimin i ewentualnej pomocy poszkodowanym rolnikom, dyskutowali przez 3 godziny członkowie zespołu doradczego wojewody do spraw wsi i rolnictwa. Obrady prowadził wicewojewoda kujawsko-pomorski Józef Ramlau.
Województwo kujawsko-pomorskie jest w skali kraju jednym z najbardziej poszkodowanych w wyniku wymarznięć na plantacjach zbóż ozimych. Największe straty odnotowano na plantacjach jęczmienia, pszenicy (powyżej 50 proc.) i rzepaku (powyżej 70 proc.). Poszkodowanych jest 30 tys., czyli prawie połowa kujawsko-pomorskich gospodarstw, na powierzchni prawie 300 tys. hektarów. Wojewoda powołał dotąd 122 komisje, które szacują straty. Za kilka dni do urzędów wojewódzkich ma wpłynąć instrukcja z ministerstwa rolnictwa dotycząca szacowania strat.