Pies ofiarą okrucieństwa ze strony człowieka
W lesie pod Włocławkiem ktoś podrzucił martwego psa. Odnaleźli go spacerowicze i wezwali policję. Przybyły na miejsce weterynarz stwierdził, że pies nie padł z przyczyn naturalnych.
Odkryte na ciele martwego człowieka obrażenia wskazują na to, że najprawdopodobniej pies został zabity. Policja wszczęła w tej sprawy postępowanie i szuka domniemanego sprawcy okrutnego czynu.
Osobie, która zabiła psa, grozi kara do dwóch lat pozbawienia wolności.