"Metropolia Bydgoska" domaga się dymisji marszałka województwa
Stowarzyszenie "Metropolia Bydgoska" chce, by marszałek województwa Piotr Całbecki zrezygnował z pełnionej funkcji.
Jak wyjaśnia szef stowarzyszenia, Piotr Cyprys marszałek działa na szkodę zachodniej części województwa.
- Chodzi o rozdział środków: samorządowych i unijnych oraz ignorowanie głosu społecznego, który płynie z zachodniej części regionu. Nie wzmacnia się największego ośrodka miejskiego, jakim jest Bydgoszcz - argumentuje Piotr Cyprys.
W liście znajdzie się apel do politycznych liderów, by skłonili marszałka do ustąpienia.
Jak na ten apel odpowie jeden z nich - Tomasz Lenz z Platformy Obywatelskiej?
- Środki unijne są rozdzielane według konkursów, nie jest tak, że dostaje się pieniądze "po uważaniu". Jak się dowiemy, że Bydgoszcz z Włocławkiem składała bardzo poważne projekty, a te pieniądze nie zostały przyznane, to rzeczywiście jest o czym rozmawiać. Jeśli nie składały, to nie było na co przyznawać pieniędzy - powiedział Tomasz Lenz.
Poseł PiS Jan Krzysztof Ardanowski mówi, że nie dostrzega by któraś cześć województwa była dyskryminowana.
Poseł PSL Zbigniew Sosnowski uważa, że to walka polityczna i idiotyczna.
Jacek Warczygłowa z Nowoczesnej stwierdził, że ocenia działalność marszałka Całbeckiego krytycznie, ale najpierw chciałby się zapoznać z pismem "Metropolii Bydgoskiej".
- Chętnie spotkam się z panem Piotrem, by porozmawiać o województwie - tak marszałek Piotr Całbecki odpowiada na apel Piotra Cyprysa o podanie się do dymisji. Marszałek zaprasza do Urzędu Marszałkowskiego na konstruktywną rozmowę.
- Pokażemy, jak się nie rozsypuje województwo, wręcz odwrotnie - jest bardzo stabilne. Rzeczywiście jest paru takich, którym to się nie podoba, że się rozwijamy. Jeśli intencje są jednak szczere, to wszyscy znajdziemy wspólny język - powiedział Piotr Całbecki.
Marszałek województwa będzie gościem czwartkowej Rozmowy Dnia w Polskim Radiu PiK o godz. 8:30.