W sprawie Centrum Festiwalowo-Kongresowego w Bydgoszczy
Ministerstwo Kultury uznaje bydgoski festiwal Camerimage za "niezwykle ważną inicjatywę", ale o ewentualnym wsparciu finansowym jak dotąd milczy.
W odpowiedzi na pytanie, czy resort wyłoży pieniądze na budowę Centrum Festiwalowo-Kongresowego w Bydgoszczy, Centrum Informacyjne Ministerstwa Kultury pisze, że "wszelkie działania wspierające festiwal i podnoszące jego prestiż zasługują na rozważenie, ale na obecnym etapie jest jeszcze zbyt wcześnie na składanie konkretnych deklaracji".
Wcześniej mówiło się o kwocie nawet 400 milionów złotych na tę inwestycję. Centrum miałoby powstać obok bydgoskiej Opery Nova, w której obecnie odbywa się rozpoznawalna na całym świecie filmowa impreza.
Konieczność powiększenia przestrzeni na projekcje, warsztaty i wystawę sprzętu, od lat wskazują organizatorzy, filmowcy z różnych krajów, a ostatnio również przedstawiciele sponsorów festiwalu, pokazują tam swój sprzęt.
Budową nowego obiektu na Placu Teatralnym w Bydgoszczy są ponownie zainteresowane władze miasta, deklarując wyłożenie jednej czwartej kosztów, zastrzegając jednocześnie, że potrzebne jest wsparcie ministerstwa i być może także samorządu województwa kujawsko-pomorskiego.
W Ministerstwie Kultury był już szef Festiwalu Sztuki Autorów Zdjęć Filmowych - Marek Żydowicz, mówiąc po spotkaniu, że sprawa jest otwarta. Szef resortu - Piotr Gliński również miał też być wkrótce zaproszony do Bydgoszczy na rozmowy w tej sprawie.