Kobieta "zamurowana" w budynku kolejowym w Bydgoszczy
Bydgoscy strażnicy miejscy i strażacy uratowali bezdomną kobietę, którą uwięziono w starym kolejowym budynku przy ulicy Inwalidów. Kobieta przeżyła tylko dlatego, że miała siłę krzyczeć.
Wszystko wskazuje na to, że osoby zabezpieczające zdewastowany obiekt nie sprawdziły czy ktoś jest w środku. Rozpaczliwe wołanie o pomoc usłyszała przechodząca w pobliżu kobieta. Zaalarmowała ratowników.
Po odblokowaniu zabitego płytami okna wyciągnięto ze środka kobietę. Spędziła w uwięzieniu co najmniej 2 dni. Była wyziębiona, wystraszona, ale nic poważnego jej się nie stało.
Kobieta trafiła na pewien czas do szpitala, po czym wróciła do pustostanu, bo nie ma się gdzie podziać.