Zatrzymany za oszustwo metodą "na wnuczka", wyszedł na wolność

2016-01-25, 16:53  Marek Ledwosiński

23 stycznia Polskie Radio PiK informowało o akcji włocławskiej policji, w wyniku której na gorącym uczynku zatrzymano mężczyznę zamieszanego w oszustwo metodą "na wnuczka". Okazało się, że zatrzymany znajduje się już na wolności.

22 stycznia dyżurny włocławskich policjantów otrzymał informację od mieszkańca os. Zawiśle, że ktoś prawdopodobnie próbuje oszukać jego rodzinę tzw. metodą "na wnuczka". Do żony zgłaszającego zatelefonował mężczyzna podający się za wnuczka. Kobieta od razu zorientowała się, że jest to próba oszustwa, gdyż jej wnuk ma dopiero… kilkanaście miesięcy.

Powiadomiona policja poleciła kobiecie postępowanie zgodne z dyspozycjami "wnuczka", policjanci chcieli w ten sposób złapać oszusta na gorącym uczynku.

Po przekazaniu przez kobietę koperty nieznajomemu mężczyźnie, do akcji wkroczyli policjanci. Kiedy jednak usiłowali zatrzymać sprawcę, mężczyzna wsiadł do taksówki i próbował uciec. Policjanci oddali strzały ostrzegawcze.

Do policyjnej celi trafił człowiek, który w imieniu rzekomego wnuczka przyjechał do babci po pieniądze. Okazuje się jednak, że mężczyzna jest już na wolności, a prokuratura nie postawiła przed nim jakichkolwiek zarzutów.

Policja jest przekonana, że mężczyzna jest członkiem grupy przestępczej, a w całym zdarzeniu pełnił rolę kuriera między ofiarą przestępstwa i jej rzekomym wnukiem. Po przesłuchaniu człowiek odzyskał wolność.

Prokuratura nie chce zdradzać szczegółów. Z wieści nieoficjalnych wynika, że mężczyzna nie wiedział, co jest w kopercie. Człowiek wyjaśnia, że działał na nieformalne zlecenie firmy kurierskiej, która zatrudniła go na czarno i kontaktowała się z nim wyłącznie telefonicznie. Kazano jemu odebrać przesyłkę, a następnie dostarczyć innemu kurierowi, przejeżdżającemu pociągiem przez Włocławek. Prokuratura nie znalazła podstaw do tego, aby w te wyjaśnienia nie wierzyć. Policja poszukuje teraz osób, które wydawały mu dyspozycje przez telefon. Z wieści nieoficjalnych wynika, że były to telefony na kartę.

Zamieszany w oszustwo metodą "na wnuczka" mężczyzna jest już na wolności, a prokuratura nie postawiła przed nim jakichkolwiek zarzutów (Popołudnie z nami)

Region

Region wspomina ofiary Zbrodni Pomorskiej. Uroczystość w toruńskim Parku Pamięci [zdjęcia]

Region wspomina ofiary Zbrodni Pomorskiej. Uroczystość w toruńskim Parku Pamięci [zdjęcia]

2024-10-02, 15:11
Lodowisko, pumptruck, orlik. Radni Inowrocławia mają odważne pomysły. A pieniądze

Lodowisko, pumptruck, orlik. Radni Inowrocławia mają odważne pomysły. A pieniądze?

2024-10-02, 14:19
Eksponaty nie poczekają na zwiedzających Najstarsza wystawa w Polsce trwa dwa dni [zdjęcia]

Eksponaty nie poczekają na zwiedzających! Najstarsza wystawa w Polsce trwa dwa dni [zdjęcia]

2024-10-02, 13:29
Zasłużeni dla Solidarności, kultury i wspólnoty. Mieszkańcy Kujaw i Pomorza odznaczeni

Zasłużeni dla Solidarności, kultury i wspólnoty. Mieszkańcy Kujaw i Pomorza odznaczeni

2024-10-02, 12:24
Okradł trzy domki jednorodzinne. Wyniósł elektronikę, narzędzia, a nawet znaczki

Okradł trzy domki jednorodzinne. Wyniósł elektronikę, narzędzia, a nawet znaczki

2024-10-02, 11:12
Auto uderzyło w bariery i dachowało. Kolizja w Niewieścinie: AKTUALIZACJA [zdjęcia]

Auto uderzyło w bariery i dachowało. Kolizja w Niewieścinie: AKTUALIZACJA [zdjęcia]

2024-10-02, 10:30
Pracownicy ZUS czekają przy telefonach. Październikowe dyżury podzielone są tematycznie

Pracownicy ZUS czekają przy telefonach. Październikowe dyżury podzielone są tematycznie

2024-10-02, 10:30
Lekcje z Polskim Radiem PiK. Kolejna grupa młodzieży odwiedzi dziś naszą rozgłośnię

Lekcje z Polskim Radiem PiK. Kolejna grupa młodzieży odwiedzi dziś naszą rozgłośnię

2024-10-02, 10:00
Po naprawie Most Bernardyński ma przetrwać kilka lat. Co dalej z bydgoskimi przeprawami [Rozmowa Dnia]

Po naprawie Most Bernardyński ma przetrwać kilka lat. Co dalej z bydgoskimi przeprawami? [Rozmowa Dnia]

2024-10-02, 09:00
Podrobione zegarki w bagażu na bydgoskim lotnisku. Oryginalne mogą być warte nawet 100 tysięcy [zdjęcia]

Podrobione zegarki w bagażu na bydgoskim lotnisku. Oryginalne mogą być warte nawet 100 tysięcy [zdjęcia]

2024-10-02, 08:24
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę