O uniwersytecie medycznym i tramwajach do Fordonu na sesji RM w Bydgoszczy
Radni miasta za powstaniem Uniwersytetu Medycznego w Bydgoszczy. Przygotowali specjalne stanowisko w tej sprawie. Poznali też powody opóźnienia uruchomienia linii tramwajowej do Fordonu.
- Chcieliśmy podziękować mieszkańcom za zaangażowanie. Wierzymy, że stanowisko jest wzmocnieniem tego, co wydarzyło się przez ostatni czas, czyli zebranie podpisów poparcia. Jest to stanowisko wszystkich radnych, wierzymy, że ewentualne prace, które będą odbywały się w Sejmie będą przez radę miasta również wspierane. To jest również deklaracja, która wynika z tego stanowiska - wyjaśnia radna PO Monika Matowska.
Powołanie w Uniwersytetu Medycznego w Bydgoszczy to obywatelska inicjatywa. Do
5 stycznia zbierane są podpisy pod projektem stosownej ustawy. Trzeba zebrać 100 tysięcy głosów poparcia. Z ostatnich informacji wynika, że wymagana liczba podpisów już została zebrana, ale inicjatorzy akcji nadal zachęcają do ich składania.
Radni zapoznali się też z informacją dotyczącą opóźnienia w uruchomieniu linii tramwajowej do Fordonu. Czy było to konieczne? I dlaczego PESA nie wywiązała się w
terminie z dostawy nowych pojazdów?
- Uruchomienie linii od 2 stycznia z wykorzystaniem starych pojazdów byłoby możliwe, ale obarczone dużym ryzykiem. Trzeba byłoby uruchomić cały tabor rezerwowy i wstrzymać naprawy oraz remonty pojazdów, którymi dysponujemy. W naszej ocenie nie było to racjonalne - tłumaczył Rafał Grzegorzewski - zastępca dyrektora z ZDMiKP w Bydgoszczy.
Powody kłopotów PESY w dostarczeniu nowych tramwajów na czas tłumaczył Marcin Jędryczka, członek zarządu bydgoskiej spółki. Przyczyniły się do tego spiętrzenie zamówień, opóźnienia w dostawach od nierzetelnych podwykonawców i nieuczciwa konkurencja.
Tramwaje do Fordonu zaczną jeździć 16 stycznia. Linie obsługiwać będzie 12 nowych swingów.