Świąteczne wspomnienia samorządowców
Święta Bożego Narodzenia to rodzinny czas, który pozostawia wspomnienia na wiele lat. Spytaliśmy samorządowców z regionu, które Święta najbardziej utkwiły im w pamięci. Zgodnie odpowiedzieli, że te z dzieciństwa.
- Na Święta naprawdę się czekało. Pamiętam i ten okres wyczekiwania i ten moment, kiedy mój tata oprawił choinkę, wnosił ją do pokoju i można było ją po południu w Wigilię ubierać, stroić i zaczynały się Święta - wspomina Piotr Całbecki, marszałek województwa kujawsko-pomorskiego.
- Ja jeszcze pamiętam jak wierzyłem w św. Mikołaja, a nawet się go obawiałem. Jestem ojcem dwóch synów, którzy wierzą w św. Mikołaja i mam zamiar zapewnić im wspaniałe Święta z Mikołajem - powiedział wojewoda kujawsko-pomorski Mikołaj Bogdanowicz.
- Cała rodzina przyjeżdżała do babci na wieś, była piękna, pachnąca choinka i przychodził Gwiazdor - wspomina Iwona Waszkiewicz zastępca prezydenta Bydgoszczy.
- W wiejskim domu, przy świetle lamp naftowych, a na choince były prawdziwe świeczki - wspomina Michał Zaleski prezydent Torunia.
- Pamiętam ten zapach pomarańczy, którego już teraz nie można doświadczyć - powiedział Marek Wojtkowski, prezydent Włocławka.