Martwy noworodek pod murami szpitala w Aleksandrowie Kujawskim
Zwłoki noworodka znaleźli przypadkowi przechodnie pod murem szpitala w Aleksandrowie Kujawskim.
Policja bez trudu odszukała matkę. To 30-letnia mieszkanka Ciechocinka. Minionej doby kobieta w 16. tygodniu ciąży została przyjęta do Szpitala w Aleksandrowie. Była kompletnie pijana. Po kilkunastu godzinach, na własne żądanie, opuściła szpital. Wówczas, tuż za szpitalnym ogrodzeniem, miało dojść do poronienia.
Policjanci z Aleksandrowa przedstawili kobiecie zarzut narażenia dziecka na utratę życia. Grozi za to do pięciu lat więzienia. Kluczowe dla śledztwa będą wyniki analiz medycznych. Chodzi o przyczyny poronienia oraz o jednoznaczne wykluczenie tego, że dziecko urodziło się żywe.
Kobieta, jak twierdzi policja, nie potrafi rozwiązywać najprostszych problemów życiowych. Dwoje jej starszych dzieci już trafiło do adopcji.