Bój o dyspozytornię pogotowia ratunkowego we Włocławku
Czy dyspozytornia pogotowia ratunkowego we Włocławku zostanie zamknięta? Według ministerialnego projektu popieranego przez kujawsko-pomorskiego wojewodę, w naszym województwie funkcjonować będą tylko dwie dyspozytornie - w Toruniu i w Bydgoszczy.
Na niedawnej sesji taki scenariusz zatwierdził sejmik województwa kujawsko-pomorskiego, ponieważ nie zgodził się na przesłanie wojewodzie listu protestacyjnego w tej sprawie. Mimo takiej decyzji, radni sejmiku z włocławskiej części naszego regionu walczyć będą nadal o dyspozytornię pogotowia dla Włocławka. Poczekają jednak na nowego wojewodę - taką deklarację złożył członek sejmiku, Wojciech Jaranowski.
W trakcie sesji sejmiku za pozostawieniem dyspozytorni pogotowia we Włocławku opowiedzieli się wszyscy włocławscy radni, nawet członkowie klubu Platformy Obywatelskiej.
Ich inicjatywę popierają samorządy powiatowe włocławskiej części regionu i wywodzący się stąd parlamentarzyści. Wszystko w obawie przed tym, że likwidacja dyspozytorni może wydłużyć czas przyjazdu karetki. Tymczasem, według rządowego projektu, ryzyka takiego nie ma, zaś po reorganizacji system powiadamiania będzie tańszy.