Pijany chciał przystąpić do egzaminu na prawo jazdy
We Włocławku pijany mężczyzna chciał zdawać egzamin na prawo jazdy. Egzaminator wyczuł od niego woń alkoholu i wezwał policję.
U niedoszłego "kierowcy" alkomat wykazał 0,3 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Mężczyzny do egzaminu oczywiśnie nie dopuszczono.
Włocławianin nie poniesie żadnej kary. Nie zdążył usiąść za kierownicą. Straci jedynie 140 złotych opłaty za egzamin. Gdyby stan nietrzeźwości wykryto u niego już w trakcie jazdy - odpowiadałby jak każdy kierowca, przyłapany na prowadzeniu po pijanemu.
24-letni mężczyzna już raz zdał egzamin na prawo jazdy. Dokument stracił, bo przyłapano go na jeździe po alkoholu.