Toruńskie śledztwo ws. oskarżonego w aferze podsłuchowej
Kolejne kłopoty Marka F., oskarżonego w aferze podsłuchowej. Toruńscy śledczy prowadzą śledztwo w sprawie użycia przez biznesmena sfałszowanego dokumentu.
28 października toruńscy śledczy mieli przesłuchać Marka F, jednak biznesmen nie stawił się w prokuraturze. Oskarżonemu grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Prokuratura w Bydgoszczy prowadzi śledztwo w sprawie prania brudnych pieniędzy, milionowych wyłudzeń podatku VAT przez spółki związane z Markiem F.
O działającym w branży węglowej Marku F. zrobiło się głośno przy okazji tzw. afery podsłuchowej. Biznesmen jest podejrzewany o zlecanie pracownikom warszawskich restauracji zakładania podsłuchów i nagrywania czołowych polityków. Marek F. zaprzecza, że ma cokolwiek wspólnego z tą sprawą.