Śmieciowe dylematy
Śmieci, a zwłaszcza selekcja domowych odpadów, wciąż budzą kontrowersje i emocje. Stąd są tematem dominującym wśród pytań, jakie zadają Słuchacze Polskiego Radia PiK.
Mieszkaniec podbydgoskiej gminy Białe Błota zwrócił uwagę na brak worków na poszczególne rodzaje śmieci, które powinna dostarczyć firma odbierająca odpady. Twierdzi też, że w miejscowym urzędzie gminy usłyszał, że może sam sobie je kupić.
Karolina Gaca z Urzędu Gminy w Białych Błota, z którą rozmawiał reporter Polskiego Radia PiK Andrzej Krystek, tłumaczy, że mieszkańcy nie muszą kupować worków. Ich komplety (8 żółtych, 8 brązowych i 3 na szkło miesięcznie na gospodarstwo domowe) dostarcza firma Corimp, która wygrała przetarg na odbiór śmieci w całej gminie. Prawie połowa mieszkańców już je otrzymała, pozostali powinni dostać je do końca tygodnia. Opóźnienia wynikają z tego, że brakuje worków na rynku i firma partiami odbiera je od producenta.
Z kolei Słuchaczka z gminy Mrocza pytała, dlaczego z ulic znikają duże pojemniki do segregacji tzw. dzwony.
- Intencją ustawodawcy było to, by segregacja odbywała się u źródła, u każdego w domu, dlatego pojemniki - dzwony znikają z miejsc publicznych - tłumaczy burmistrz miasta i gminy Mrocza Leszek Klesiński. Dodaje, że zostaną one przeniesione w pobliże budynków wielorodzinnych.
W audycji w czwartek 11 lipca o godz.12.15 będzie kolejna okazja do wyjaśnienia różnych wątpliwości związanych z obowiązującymi od początku miesiąca przepisami.