Sprawa posła PiS w chełmińskiej prokuraturze. Siłą odebrał żonie telefon?

2015-09-16, 09:51  Marcin Doliński/Marek Ledwosiński/Maciej Wilkowski

Czy szef kujawsko-pomorskiego Prawa i Sprawiedliwości poseł Łukasz Zbonikowski z Włocławka siłą odebrał żonie jej telefon komórkowy? Zbada to prokuratura w Chełmnie.

Komisarz Agnieszka Sobieralska - rzeczniczka chełmińskiej policji potwierdza, że zawiadomienie złożyła żona posła.

- W sobotę po północy do chełmińskiej komendy zgłosiła się kobieta, która zawiadomiła, że jej mąż ukradł jej telefon. Policjanci zajęli się sprawą i po zebraniu materiałów okazało się, że nie doszło do zwykłej kradzieży tylko kradzieży rozbójniczej. Wskazana przez kobietę osoba posiada immunitet, policjanci odstąpili więc od dalszych czynności i wszystkie zgromadzone materiały przekazali do chełmińskiej prokuratury - poinformowała kom. Agnieszka Sobieralska.

- Prokuratura na dzisiaj zaplanowała przesłuchanie pierwszych świadków - mówi Judyta Głowacka Prokurator Rejonowy w Chełmnie.

- Prokurator zaplanował osobiste wykonywanie czynności procesowych. Przesłuchania świadków odbędą się dziś i w przyszłym tygodniu. Materiały z policji wpłynęły do nas w poniedziałek w godzinach popołudniowych. Ta sprawa ogólnie dotyczy zabrania telefonu, natomiast okoliczności zdarzenia będą ustalane - powiedziała prokurator Judyta Głowacka.

Powodem kłótni w domu teściowej posła miały być sprawy osobiste. Polityk uważa, że jest ofiarą nagonki. Oświadczył też, że nie dopuścił się żadnego z zarzucanych mu zachowań. Dodał, że żona i teściowa zadeklarowały wycofanie złożonych wcześniej zgłoszeń na policji.

We Włocławku pojawiła się anonimowa informacja o zakazanych dla żonatego mężczyzny relacjach posła z pracownicą biura PiS. O anonimie dowiedziała się żona posła, dlatego wyjechała do matki. Polityk pojawił się tam, by wyjaśnić sprawy małżeńskie i wtedy miało dojść do sytuacji, którą bada teraz prokuratura.

Tymczasem do Redakcji Polskiego Radia PiK we Włocławku dotarły oświadczenia zarówno posła Łukasza Zbonikowskiego, jak i kobiety wymienionej w anonimie. Oboje zaprzeczają jakoby miało ich coś łączyć. Stwierdzają też, że za anonimem stoi poseł Zbigniew Girzyński, który nie tylko chce zaszkodzić posłowi Zbonikowskiemu, ale też mści się na jego rzekomej przyjaciółce za odrzucenie niemoralnych propozycji jakie miał w przeszłości jej składać.

- To kłamstwo i pomówienie. Nie mam nic wspólnego z jakimikolwiek problemami osobistymi posła Zbonikowskiego. W sprawy prywatne innych nigdy nie ingeruję - odpowiada krótko poseł Zbigniew Girzyński.

Poseł z Torunia nie wyklucza skierowania do sądu sprawy o pomówienie. Skonsultuje to z prawnikami.

- Szef klubu parlamentarnego będzie rozmawiał z posłem Zbonikowskim - powiedziała rzeczniczka Prawa i Sprawiedliwości Elżbieta Witek. Odniosła się w ten sposób do doniesień medialnych dotyczących incydentów z udziałem posła, które bada prokuratura.

- Trudno jest komentować sprawy z życia prywatnego kogokolwiek. Tabloidy to wykorzystują i nie wygląda to dobrze. Z pewnością szef klubu będzie rozmawiał z posłem Zbonikowskim. Zobaczymy jakie będą decyzje - powiedziała Elżbieta Witek.

- Kobieta zawiadomiła, że mąż ukradł jej telefon - relacjonuje kom. Agnieszka Sobieralska - rzeczniczka chełmińskiej policji

Czynności procesowe zaplanowano na dziś i na przyszły tydzień - mówi Judyta Głowacka Prokurator Rejonowy w Chełmnie

- Szef klubu parlamentarnego będzie rozmawiał z posłem Zbonikowskim - powiedziała rzeczniczka Prawa i Sprawiedliwości Elżbieta Witek

Sprawa posła Łukasza Zbonikowskiego (Popołudnie z nami)

Region

Grudziądz chwali się sukcesem w negocjacjach. Za prąd zapłaci mniej, niż rok temu

Grudziądz chwali się sukcesem w negocjacjach. Za prąd zapłaci mniej, niż rok temu

2024-12-17, 13:09
Tragiczny wypadek w Toruniu. Mężczyzna wypadł z balkonu bloku przy ul. Gagarina

Tragiczny wypadek w Toruniu. Mężczyzna wypadł z balkonu bloku przy ul. Gagarina

2024-12-17, 12:36
To nie kierowca toyoty doprowadził do wypadku. Nowe informacje o tragedii w Mąkowarsku

To nie kierowca toyoty doprowadził do wypadku. Nowe informacje o tragedii w Mąkowarsku

2024-12-17, 12:15
Powodzianie potrzebują, żeby ich wysłuchać. Transport z PR PiK znów ruszy na południe

„Powodzianie potrzebują, żeby ich wysłuchać”. Transport z PR PiK znów ruszy na południe

2024-12-17, 11:51
Silny wiatr w regionie: zablokowane drogi, pozrywane kable. Ponad 150 interwencji

Silny wiatr w regionie: zablokowane drogi, pozrywane kable. Ponad 150 interwencji

2024-12-17, 11:01
Do Polski przypłynęły 44 litry płynnej kokainy. Wśród zatrzymanych mieszkaniec regionu

Do Polski przypłynęły 44 litry płynnej kokainy. Wśród zatrzymanych mieszkaniec regionu

2024-12-17, 10:37
Kryte lodowisko w Inowrocławiu powstanie na Rąbinie. Jest umowa na projekt

Kryte lodowisko w Inowrocławiu powstanie na Rąbinie. Jest umowa na projekt

2024-12-17, 09:34
Burmistrz Ciechocinka: To będzie rok inwestowania, a nie oszczędzania [Rozmowa Dnia]

Burmistrz Ciechocinka: To będzie rok inwestowania, a nie oszczędzania [Rozmowa Dnia]

2024-12-17, 09:03
Kolejne dwa ogniska ptasiej grypy w regionie. Zachorowały ptaki w małych stadach

Kolejne dwa ogniska ptasiej grypy w regionie. Zachorowały ptaki w małych stadach

2024-12-17, 08:34
Sejmik przyjął budżet na przyszły rok. Radni PiS nie zgadzają się na budowę żaglowca

Sejmik przyjął budżet na przyszły rok. Radni PiS nie zgadzają się na budowę żaglowca

2024-12-16, 21:00
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę