Toruńskie "Światło" wybudziło kolejnych "Śpiochów"
39 pacjentów udało się wybudzić ze śpiączki w Zakładzie Opiekuńczo-Leczniczym toruńskiej Fundacji Światło. W kolejce na miejsce czeka ponad 60 osób. Tymczasem w Polsce wciąż brakuje zaplecza - ośrodków i miejsc, do których takie osoby mogłyby trafić.
Gościem Michała Słobodziana w audycji "Rozmowa dnia" była Janina Mirończuk - prezes toruńskiej Fundacji Światło, która na antenie Polskiego Radia PiK mówiła o kolejnych przypadkach wybudzenia ze śpiączki pacjentów zakładu opiekuńczo-leczniczym toruńskiej Fundacji Światło.
"Pacjenci umierają, bo nie mają kompleksowej opieki. W Polsce nie ma systemu pomocy osobom w stanie wegetatywnym" - alarmuje Janina Mirończuk.
Placówka jest jedyną w kraju, która kompleksowo zajmuje się wybudzaniem dorosłych pacjentów. Na oddziale leży ponad 40 osób, na miejsce czeka ponad 60 kolejnych. Brakuje systemu rehabilitacji przed, ale i po wybudzeniu. To ogromny problem - mówiła w "Rozmowie dnia" Janina Mirończuk.
Sytuację pacjentów może poprawić tworzona w Olsztynie Klinika "Budzik" dla dorosłych. W jej powstaniu pomaga aktorka Ewa Błaszczyk, która prowadzi ośrodek wybudzeń dla dzieci i młodzieży.
Toruńskiej Fundacji Światło udało się do tej pory wybudzić niemal 39 pacjentów. Dwóch kolejnych wyszło ze stanu wegetatywnego w ostatnich dniach.