Tajemnicza śmierć bydgoszczanina na Miedzyniu
Bydgoscy policjanci pod nadzorem prokuratury wyjaśniają okoliczności śmierci 42-letniego mieszkańca miasta, znalezionego w czwartkowy poranek przy ulicy Orawskiej na Miedzyniu. Mężczyzna z urazem głowy leżał we krwi na chodniku niedaleko swojej firmy, obok własnego samochodu, którego silnik był włączony.
20 sierpnia ok. godz. 03:30, dyżurny bydgoskiej policji otrzymał informację o zgonie mężczyzny przy ulicy Orawskiej. Pod wskazany adres zostali skierowani policjanci. Na miejscu zastali załogę pogotowia, która stwierdziła zgon mężczyzny.
Policjanci grupy dochodzeniowo-śledczy z udziałem biegłego z zakładu medycyny sądowej, pod nadzorem prokuratora przeprowadzili oględziny i zabezpieczyli materiał dowodowy. Wstępnie funkcjonariusze wykluczyli, aby do tego darzenia przyczyniły się inne osoby. Ciało mężczyzny zostało zabezpieczone do badań.
Dopiero przeprowadzona sekcja zwłok pozwoli odpowiedzieć na pytanie, co było przyczyną śmierci 42-letniego bydgoszczanina. Obecnie kryminalni ustalają i przesłuchują świadków. Prowadzone śledztwo pozwoli dokładnie wyjaśnić przyczyny i okoliczności tego zdarzenia.