W obronie prezydenta Włocławka
Sojusz Lewicy Demokratycznej broni prezydenta Włocławka. Członkowie Rady Wojewódzkiej SLD w Bydgoszczy twierdzą, że referendum w sprawie odwołania prezydenta Włocławka to niepotrzebny wydatek z kieszeni publicznej.
W ocenie SLD nie istnieją żadne żadne merytoryczne uzasadnienia dla starań o takie głosowanie.
By dojść mogło do referendum, trzeba do 28 sierpnia zebrać 9500 podpisów. Zebrano ich już 6000. Jeśli uda się zebrać komplet podpisów, głosowanie mogłoby się odbyć najwcześniej w listopadzie. Żeby uznać je za ważne, udział w głosowaniu musiałoby wziąć 23 tysiące obywateli.
Tymczasem prezydent Andrzej Pałucki pojawił się na włocławskich bulwarach, by osobiście promować wakacyjne imprezy dla najmłodszych mieszkańców miasta.