Czarna seria nad wodami regionu. Utonięcie w Sikorzu
Młody mężczyzna utonął w miejscowości Sikórz w gminie Chrostkowo na terenie prywatnego ośrodka wczasowego. W tle tragedii alkohol i brawura.
Trzej znajomi przebywali od rana na terenie miejscowego ośrodka wypoczynkowego, gdzie obowiązuje zakaz kąpieli i zakaz skakania z pomostu. Mężczyźni pili piwo, a potem skakali do wody. Najstarszy z nich nie wypłynął na powierzchnię. Pozostali ruszyli mu na pomoc. Wyciągnęli 35-latka po 20 minutach. Pomimo reanimacji nie udało go się uratować.
Właściciele ośrodka wypoczynkowego potwierdzili, że nie ma tam ratownika. Tłumaczą, że zatrudnianie ratownika im się nie opłaca, a każdy wchodzi do wody na własną odpowiedzialność.
To już 4. ofiara wody w ciągu zaledwie kilku dni.