Areszt lub grzywna za chuligański wybryk na Moście Fordońskim
Areszt albo grzywna grozi 28-letniemu mieszkańcowi Fordonu, który w środę wieczorem wspiął się na górne przęsło Mostu Fordońskiego i spacerował po nim.
Mężczyzna na półtorej godziny wstrzymał ruch na trasie Bydgoszcz-Toruń. Istniała obawa, że spadnie lub rzuci się w wir rzeki. Most jest częścią krajowej 80-tki. Policja musiała zablokować ten odcinek. Na miejscu utworzył się ogromny korek.
Mundurowi wezwali na miejsce swoich negocjatorów, ale zanim ci przybyli udało się ściągnąć mężczyznę na ziemię. Okazało się, że Paweł J. był nietrzeźwy. Niewykluczone, że pił na moście, bo miał ze sobą butelkę z alkoholem.
28-latek jest dobrze znany policji i kojarzony z przestępstwami narkotykowymi.
Mężczyzna zostanie niebawem przesłuchany, odpowie za zakłócenie spokoju i wybryk chuligański pod wpływem alkoholu.