Rzekomo skradziony TIR odnaleziony przez policję z Włocławka
Włocławscy policjanci rozwikłali zagadkę kradzieży cennej ciężarówki. Mundurowi odnaleźli skradziony samochód, zaś sprawcy wkrótce staną przed sądem.
Kradzież TIR-a o wartości ponad 350 tysięcy złotych zgłosił mieszkaniec Lipna twierdząc, że ciężarówkę skradziono z parkingu przy jednej z włocławskich stacji benzynowych.
Policjanci operacyjnie ustalili tymczasem, że kradzież jest fikcyjna. Okazało się, że za zgodą posiadacza samochodu, ciężarówka trafiła do jednej z firm w województwie małopolskim, gdzie została przygotowana do sprzedaży w komisie samochodów ciężarowych.
Mężczyzna zgłaszający rzekomą kradzież, posiadał ten wóz na zasadzie leasingu. Pojazd był ubezpieczony, a posiadacz liczył na zysk ze sprzedaży ciężarówki, którą sam ukradł firmie leasingowej.
Wraz ze zgłaszającym rzekomą kradzież, włocławscy policjanci zatrzymali innego kierowcę, który przeprowadził pojazd z Włocławka na południe kraju, oraz pracownika firmy z województwa małopolskiego, który przygotowywał ciężarówkę do sprzedaży. Wszyscy trzej odpowiedzą za kradzież mienia znacznej wartości, za co grozi im do dziesięciu lat pozbawienia wolności.