Kujawsko-pomorskie pielęgniarki w NFZ i u wojewody
Kujawsko-pomorskie pielęgniarki i położne kontynuują akcję protestacyjno-informacyjną. Odwiedziły Kujawsko-Pomorski Oddział Wojewódzki NFZ w Bydgoszczy oraz wojewodę.
- Zwróciliśmy się z problemami dotyczącymi pielęgniarstwa, np. by umieścić pielęgniarki w systemie wycen NFZ, bo to spowoduje, że pracodawcy będą musieli zatrudniać pielęgniarki i wzrosną płace. To z kolei zachęci młode osoby, by przychodzić do tego zawodu - mówiła Halina Peplińska, przewodnicząca Regionu Kujawsko-Pomorskiego Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych.
Peplińska zwraca uwagę na starzenie się tej grupy zawodowej. W najbliższych latach przejdzie na emeryturę ponad 100 tys. pielęgniarek, przewiduje się, że 15 tys. osób przyjdzie do tego zawodu.
- Powstałej luki nie da się uzupełnić i pacjenci pozostaną bez opieki - dodaje Halina Peplińska.
- Powstał komitet obrony pielęgniarek i położnych woj. kujawsko-pomorskiego. Sytuacja jest bardzo zła, w Europie jesteśmy na ostatnim miejscu pod względem liczby pielęgniarek na 1 tys. mieszkańców (5,2 w Polsce, średnia europejska 11) - mówi Ewa Kowalska, przewodnicząca Okręgowej Izby Pielęgniarek i Położnych w Bydgoszczy.
- Przekazane nam postulaty są słuszne, popieramy je, zobowiązaliśmy się do podjęcia dalszych wspólnych działań na rzecz poprawy tej sytuacji, na razie jednak trudno mówić o szczegółach - powiedziała Barbara Nawrocka, rzeczniczka Kujawsko-Pomorskiego Oddziału NFZ w Bydgoszczy.
Po wizycie w siedzibie NFZ pielęgniarki i położne rozmawiały z wojewodą kujawsko-pomorskim.