Janusz Palikot w Toruniu
- Tylko głębsza europejska integracja może być lekarstwem na kryzys gospodarczy w zachodniej Europie - oświadczył goszczący w Toruniu Janusz Palikot. - Kraje zachodnie muszą stawiać na wspólną politykę finansową i energetyczną - dodał lider Ruchu Palikota.
Europa czeka na kolejnego Mikołaja Kopernika, na kolejny przewrót na Zachodzie, który przywróciłby nadzieję, że Europa może pójść do przodu. Zjednoczona Europa to jest najsilniejszy gospodarczo kontynent świata - podkreślał Janusz Palikot. - Ale przez rozdrobnienie, przez podział, efekt jest taki, że nie ma konkurencyjności w przemyśle, miejsca pracy "wyjechały" do Chin. Te problemy, które uderzyły głównie w młodych ludzi można zdaniem lidera Ruchu Palikota rozwiązać poprzez głębszą integrację europejską.
Zdaniem Janusza Palikota Polska musi skończyć z dziadostwem i tanim populizmem. Broniąc byłych kolegów z Platformy Obywatelskiej odniósł się do publikacji w mediach, które donosiły że PO w ostatnich latach wydała na markowe garnitury i buty prawie ćwierć miliona złotych.
- Polska mimo katastrofy smoleńskiej dotąd nie kupiła samolotu dla VIP-ów. Niech skandal z garniturami dla Grasia, Tuska i Sikorskiego doprowadzi do uczciwej debaty. Premier i prezydent nie mogą być dziadami. Muszą zarabiać tyle, ile osoby na podobnych stanowiskach w Europie. Polskę musi być stać na porządny samolot. To hipokryzja niszczy polską wspólnotę - grzmiał Palikot.
Zapowiedział też, że w poniedziałek zespół polityczny Europy Plus powiększy się o Partię Demokratyczną, której przewodniczącym od 2012 roku jest Andrzej Celiński, były poseł SLD i minister kultury w rządzie Leszka Millera.
Działacze Ruchu Palikota zbierali w Toruniu podpisy pod autorskimi projektami ustaw zezwalających m.in. na głosowanie w wyborach przez Internet oraz zapewniających uczniom jeden ciepły posiłek dziennie. W niedzielę Janusz Palikot odwiedzi Bydgoszcz.