Rozpoczął się proces oskarżonego o zamordowanie sąsiadki w wiosce pod Lipnem
Przed Sądem Okręgowym we Włocławku ruszył proces młodego mężczyzny, oskarżonego o zamordowanie sąsiadki. Do zbrodni doszło prawie rok temu w wiosce pod Lipnem.
Sprawca napadł na staruszkę w jej domu, a potem przez wiele godzin torturował kobietę paralizatorem elektrycznym. Na koniec zadał wiele ciosów nożem i młotkiem. 76-letnia kobieta zmarła. Jej ciało, dopiero po kilku dniach, odnalazła rodzina.
Policja ustaliła domniemanego sprawcę, a prokuratura w Lipnie oskarżyła go o zabójstwo. W trakcie rozprawy młody mężczyzna odwołał swoje wyjaśnienia, złożone w czasie śledztwa, i twierdzi, że jest niewinny. Sąd zniósł jawność procesu, zatem aktualne wyjaśnienia oskarżonego nie są znane. Mężczyźnie grozi dożywocie.