SLD przeciwko referendum o odwołanie prezydenta Włocławka
Włocławski klub radnych SLD skrytykował pomysł odwołania prezydenta miasta w drodze referendum.
Podpisy pod wnioskiem o referendum zbiera we Włocławku prawica. Inicjatorzy takiego głosowania zarzucają prezydentowi, wywodzącemu się z SLD, że nie ma wizji rozwoju miasta i marnotrawi unijne pieniądze, jakie Włocławek dostaje na duże inwestycje komunalne.
Inicjatorzy referendum opracowali dziesięciopunktową listę, w ich ocenie, największych grzechów prezydenta. Są tam między innymi pretensje o bezrobocie, zamykanie szkół i wszechobecne partyjniactwo.
Inicjatorzy mają niespełna dwa miesiące na zebranie podpisów dziesięciu procent uprawnionych do głosowania. By doszło do referendum potrzeba we Włocławku prawie 10-ciu tysięcy podpisów.
Macierzysty klub prezydenta Włocławka, Sojusz Lewicy Demokratycznej, zwołał w tej sprawie konferencję prasową. Lider klubu, Krzysztof Kukucki mówi, iż lista zarzutów ma niewłaściwy adres.