Po pożarze kamienicy w Grudziądzu
Jeden wniosek o eksmisję, 7 mieszkań zniszczonych i zapewnienie dwóch lokali zastępczych - to ustalenia po pożarze, który 22 marca wybuchł w kamienicy w centrum Grudziądza.
Do swoich mieszkań na razie nie mogą wrócić dwie rodziny, które bezpośrednio sąsiadowały ze spalonym lokalem. Trafiły one do bursy szkolnej skąd przeprowadzą się do lokali zastępczych.
W gorszej sytuacji znajduje się rodzina, która zajmowała mieszkanie, w którym wybuchł pożar. Według administratora budynku Miejskiego Przedsiębiorstwa Nieruchomościami, pogorzelcy mają być eksmitowani.
Sprawa trafiła już do sadu, bo - jak twierdzi prezes spółki, Zenon Różycki - najemcy nie posiadają tytułu prawnego, by zajmować to mieszkanie.
Pożar wybuchł w niedzielę - 22 marca przed godz. 4.00, ewakuowano wówczas kilkanaście osób, lokatorów kamienicy ratowali przechodnie i strażacy.