Kolejny protest przed Urzędem Wojewódzkim w Bydgoszczy
Przed Urzędem Wojewódzkim w Bydgoszczy protestowali przez 3 godziny pracownicy Bioetanolu AEG z Chełmży. Firmie grozi upadek, ponieważ cofnięto jej pozwolenie na produkcję bioetanolu oraz naliczono 70 mln zł zaległej, zdaniem celników - akcyzy.
Produkcja stanęła już w lutym br. 15 pracowników już odeszło z powodu nieprzedłużenia im umów o pracę, a ponad 60 wkrótce ma stracić zatrudnienie.
Wojewoda Ewa Mes zorganizowała spotkanie w sprawie firmy z Chełmży z dyrektorem Izby Celnej i burmistrzem Chełmży.
Wiadomo już teraz, że zatrudnieni w Bioetanolu AEG w Chełmży nie dostaną wypłat przed świętami Wielkiejnocy, ponieważ celnicy zablokowali firmowe konto. Do dyrektora Izby Celnej w Toruniu trafiła petycja, w której pracownicy żądają m.in. odblokowania rachunku bankowego. Bez tego nie można przelać wynagrodzeń. Urzędnicy mają jednak wątpliwości i domagają się od zakładu 70 mln zł zaległej akcyzy.
Bioetanol AEG jest producentem alkoholu etylowego z przeznaczeniem na wyroby chemiczne.