Biały rower w Myślęcinku hołdem dla tragicznie zmarłego rowerzysty
W Bydgoszczy pojawił się pierwszy biały rower, tzw. ghost bike. – I mamy nadzieję, że będzie to ostatni – mówią rowerzyści. Instalacja stanęła w miejscu upamiętniającym tragiczny wypadek, wskutek którego zginął Adam Sztejka.
Adam Sztejka był jednym z współinicjatorów ruchu Masy Krytycznej w Bydgoszczy. Wieczorem 25 sierpnia 2004 roku wracał po kolejnej akcji z Myślęcinka do centrum miasta. Wtedy doszło do wypadku. Potrącił go pijany kierowca. Walka o życie rowerzysty trwała kilka dni i zakończyła się 9 września. Adam nie wybudził się już ze śpiączki i zmarł w szpitalu.
Do tej pory w miejscu tego tragicznego wypadku znajdował się jedynie krzyż, kilka dni temu pojawił się tam również biały rower, który jest widoczny zarówno dla przejeżdżających kierowców jak i cyklistów poruszających się pobliską drogą dla rowerów. Instalacja pojawiła się tam po działaniach Stowarzyszenia Bydgoska Masa Krytyczna, które zajęło się stosownymi formalnościami i technicznymi sprawami montażu.
- Biały rower został ustawiony dla przypomnienia o tym wypadku, by zwrócić uwagę, szczególnie kierowców samochodów, na rozważną i bezpieczną jazdę, uwzględniającą szczególnie niechronionych uczestników ruchu drogowego – wyjaśnia prezes SBMK, Wojciech Bulanda. – Jest to też upamiętnienie osoby Adama. Od jego śmierci minęło już ponad 10 lat, ale choćby w czasie Białych Mas Krytycznych widzimy, że pamięć o nim trwa, nawet w świadomości tych osób, które nie zdążyły poznać Adama – dodaje.
Biały rower można znaleźć w wielu miejscach na świecie, a w Bydgoszczy jest to taka pierwsza instalacja. Mieszkańcy naszego miasta, którzy w miniony weekend odwiedzili Myślęcinek nie wiedzieli, co on oznacza, ale podchodząc bliżej mogą odczytać informacje na tabliczce: „Ku pamięci Adama Sztejki, społecznika inicjatora Bydgoskiej Masy Krytycznej. W tym miejscu, 25 sierpnia 2004 roku, po ósmym przejeździe MK Adam został potrącony przez pijanego kierowcę. Zmarł 9 września 2004 roku. Cześć Jego pamięci!”.