PiS chce odwołania kurator oświaty w Bydgoszczy
Poseł Prawa i Sprawiedliwości Łukasz Zbonikowski domaga się odwołania kujawsko-pomorskiej kurator oświaty Anny Łukaszewskiej. Chodzi o wydarzenia z Aleksandrowa Kujawskiego, gdzie dzieci i młodzież uczestniczyły w wiecu wyborczym prezydenta Bronisława Komorowskiego.
Wyjście było zorganizowane przez szkoły, dzieci trzymały tabliczki z napisem "popieram Komorowskiego".
Zdaniem posła Zbonikowskiego kontrola przeprowadzona przez Kuratorium Oświaty w Bydgoszczy była pobieżna, a "kurator prawdopodobnie z premedytacją dokonała tu pewnej manipulacji".
- Wykorzystała zgody, które rodzice podpisują zawsze na początku roku szkolnego, aby wychowawcy mogli wychodzić z klasą poza szkołę w celach dydaktycznych. W ten sposób pani kurator postanowiła zamieść pod dywan sprawę ewidentnego złamania prawa oświatowego i wykorzystania zarówno dzieci jak i wizerunku, powagi jednostki oświatowej do kampanii wyborczej - mówił Zbonikowski.
Poseł zaznaczył, że wiec w Aleksandrowie nie był spotkaniem z głową państwa, ale odbywał się w ramach kampanii kandydata na prezydenta i nie można traktować udziału w nim dzieci jako lekcji wychowania obywatelskiego, jak próbuje się to tłumaczyć.
Jak poinformował rzecznik prasowy wojewody Bartłomiej Michałek do Urzędu Wojewódzkiego w Bydgoszczy na razie nie wpłynęło pismo ws. odwołania kurator oświaty.