Pracownicy włocławskiego MPK w roli kontrolerów biletów
Włocławski Ratusz zrezygnował z usług firmy, kontrolującej bilety w
komunikacji miejskiej. Umowa z firmą wygasła i nie będzie przedłużona.
Nie oznacza to, że da się jeździć na gapę. Bilety sprawdzać będą
wyznaczeni pracownicy samego MPK.
Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne utworzyło już dwa dwuosobowe patrole kontrolerskie. Każdy z nich musi przeprowadzić 1200 kontroli miesięcznie. Firma uznała, że tak będzie taniej i skuteczniej.
Statystyki dowodzą, że rocznie we Włocławku w ręce kontrolerów wpada około siedmiu tysięcy pasażerów jadących "na gapę". Karna opłata za jazdę bez biletu wynosi we Włocławku 125 złotych.