Posłowie "Ziemi Bydgoskiej" ponad podziałami apelują o S10
Posłowie z Parlamentarnego Zespołu Miłośników Ziemi Bydgoskiej wystosowali wspólny list do Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju w sprawie budowy drogi ekspresowej S10.
Parlamentarzyści z okręgu bydgoskiego, reprezentujący różne partie, w poniedziałek zaapelowali o włączenie budowy drogi S10 do krajowego programu na lata 2014-2023. Szosa połączyłaby A1 w Czerniewicach k. Torunia z przyszłą drogą S5 w Stryszku k. Bydgoszczy.
Stanowisko w tej sprawie, kierowane do Ministerstwa Rozwoju i Infrastruktury, członkowie Parlamentarnego Zespołu Miłośników Ziemi Bydgoskiej, zaprezentowali dziennikarzom w pobliżu węzła dróg ekspresowych S5 i S10 w Stryszku. Węzeł powstał w 2009 r. wraz z wybudowaniem fragmentów obu dróg; już dziś zapewnia bezkolizyjne skrzyżowanie dróg Toruń-Szczecin i Bydgoszcz-Konin.
Parlamentarzyści PiS, PO, PSL, SLD i Twojego Ruchu wnioskują o ujęcie drogi ekspresowej S10 na obszarze województwa na liście podstawowej Programu Budowy Dróg Krajowych na lata 2004-2023.
"Taka decyzja byłaby zgodna z celami Programu, który mówi o budowie spójnego i nowoczesnego systemu dróg krajowych, a także z zapisami, przyjętego w październiku ubiegłego roku przez rząd Dokumentu Implementacyjnego do Strategii Rozwoju Transportu, w którym mówi się o budowie drogi krajowej S10" - napisano w stanowisku.
Na konferencji prasowej obecna była część posłów podpisanych pod stanowiskiem - Anna Bańkowska (SLD), Iwona Kozłowska (PO), Piotr Król (PiS), Łukasz Krupa (Twój Ruch) i Tomasz Latos (PiS). Wszyscy podkreślali, że sprawa drogi S-10, podobnie jak wcześniej sprawa S5, połączyła wszystkich posłów z okręgu bez względu na różnice polityczne.
Poinformowali, że zespół spotkał się z przedstawicielami Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju oraz Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Według otrzymanych przez posłów danych odcinek S10 Bydgoszcz-Toruń miałby kosztować 2 mld zł.
Przeciwko nieumieszczeniu S10 w programie inwestycji drogowych wcześniej protestowali m.in. samorząd województwa kujawsko-pomorskiego, a także wspólnie marszałek województwa oraz prezydenci Bydgoszczy i Toruniu. Z regionu łącznie - według bydgoskich posłów - przekazano ok. 100 wniosków.
Budowa S10 w regionie kujawsko-pomorskim pozwoliłaby m.in. mieszkańcom Bydgoszczy szybko dojechać do A1 w Czerniewicach k. Torunia, a torunianom łatwo dotrzeć do S5 w Stryszku (inwestycja w fazie przetargów) i lotniska w Bydgoszczy.
Droga ekspresowa S10 nie znalazła się na liście projektu Programu Budowy Dróg Krajowych na lata 2014-2023, w sprawie którego konsultacje zakończyły się 30 stycznia, a po kolejnych 30 dniach mają zostać opublikowane ich wyniki. Według wstępnych danych MiR z końca stycznia łącznie wpłynęło ok. 20 tys. wniosków i uwag dotyczących programu.
Na realizację programu MiR ma prawie 93 mln zł, zarówno ze środków krajowych i unijnych. (PAP)