W Toruniu rozpoczyna się proces policjanta, który współpracował z przestępcami
W Toruniu ruszył proces Bartosza B., byłego policjanta oskarżonego o napaść w miejscowości Orły na Podkarpaciu.
Z domu zrabowano 100 tys zł, podbito również jednego z domowników. W sprawie oskarżone są w sumie cztery osoby.
Do zdarzenia doszło w grudniu 2011 roku. Do napadu miał namówić Andrzej N., który według jednego z oskarżonych handlował z pokrzywdzonym papierosami bez akcyzy. Kominiarki i policyjne kamizelki miał z kolei zorganizować pracujący wtedy w policji Bartosz B.
W zatrzymaniu wszystkich sprawców pomogły zeznania jednego z podejrzanych - wyjaśnia Jacek Staszczak zastępca prokuratora rejonowego w Przemyślu.
Osobą pokrzywdzoną jest Mariusz S.
Bartosz B. i Andrzej N. nie przyznają się do winy. Do winy przyznał się czwarty z oskarżonych Robert B., który miał być w domu w czasie napadu. Dodajmy, że były toruński policjant oskarżony jest również o trzy inne włamania pod Toruniem, do dwóch sklepów i naczepy samochodowej, z których skradziono papierosy o wartości przekraczającej 70 tys zł.