O kolędowaniu na Kujawach i Pomorzu

2014-12-21, 10:48  Polska Agencja Prasowa

Mali chłopcy z szopką lub gwiazdą obchodzący domy w adwencie i podczas świąt, widowiska teatralne zwane „herodami”, trzaskanie z batów „na urodzaj” – tak wyglądało tradycyjne kolędowanie na Kujawach i Pomorzu.

Przygotowania do kolędowania rozpoczynały się już w okresie adwentu, kiedy trzeba było wykonać lub odnowić stroje i rekwizyty kolędnicze, przyswoić tekst do szopki, czy role do „herodów”. „+Herody+ były jasełkowym widowiskiem teatralnym z podziałem na role - postaci takie jak m.in. Herod, diabeł, śmierć, żołnierz. Opierało się ono wprawdzie na motywach biblijnych, ale – tak jak i inne formy wypowiedzi kolędników - mogło być aktualizowane o komentarze do współczesnych wydarzeń” - wyjaśniła Hanna Łopatyńska z Muzeum Etnograficznego im. Marii Znamierowskiej-Pruefferowej w Toruniu.

Jak podkreśliła, szczyt popularności tego typu przedstawień na Kujawach przypadał na lata 30. XX wieku. W dzisiejszych czasach raczej nie jest spotykany. Największą żywotność spośród obrzędów kolędniczych na Kujawach zachowało chodzenie z szopką wyposażoną w żłobek, przy czym zwyczaj ten ogranicza się obecnie do odśpiewania znanego z kościoła fragmentu kolędy i prośby o datek. Zupełnie inaczej wyglądało to dawniej, kiedy kolędnicy z rozbudowanymi, wielofigurowymi szopkami urozmaicali swój występ, nawiązując wręcz do teatru.

Na Pałukach od Wigilii Bożego Narodzenia wsie obchodzili kolędnicy z gwiazdorem i św. Józefem w kożuchach, z zamaskowanymi lub posmarowanymi sadzą twarzami. Gwiazdor z łakociami i nieodłączną rózgą ("dyscypliną" zwaną niekiedy „scypliną”) odpytywał dzieci z pacierza. W drugi dzień świąt pojawiali się szopkarze, którym towarzyszyć mogło od kilku do kilkunastu dodatkowych kolędników. Na święto Trzech Króli – tak ja i na Kujawach – spodziewano się wizyty kawalerów z gwiazdą.

„Kolędników obdarowywano jedzeniem, przede wszystkim zaś pieczywem nazywanym +szczodrakami+. Określenie to pochodzi od nazwy +szczodre wieczory+, która stosowana była w odniesieniu do czasu między Bożym Narodzeniem a Nowym Rokiem” – powiedziała Łopatyńska. Na ziemi dobrzyńskiej od Bożego Narodzenia do święta Trzech Króli kolędowano z szopką, a do końca karnawału odbywały się „herody”.

W noworoczny poranek we wsiach dworskich chodzili fornale i „pękali” z długich batów zakończonych tak zwaną pękawką ze skóry węgorza. Zaczynali od dworu, a następnie szli przez wieś, składając życzenia na „obfity urodzaj”. Za zarobione w ten sposób pieniądze urządzali zabawę taneczną.

Po wsiach ziemi chełmińskiej wędrowały różnorodne grupy kolędnicze, m.in. przebierańcy z maszkarami zwierzęcymi (kozy, niedźwiedzia, konia) oraz śpiewający pastorałki szopkarze, a także kolędnicy z gwiazdą.

„Ciekawym zwyczajem było odwiedzanie gospodarzy przez chłopców przygrywających sobie na hałaśliwym burczybasie, zwanym także bandurką lub brumtopem. W niektórych miejscowościach tacy właśnie kolędnicy pojawiali się w Nowy Rok, wygłaszając wierszowaną orację będącą echem najstarszych +kolęd życzących+ o przedchrześcijańskiej jeszcze genezie” – wskazała Łopatyńska.

Na Kociewiu powszechny był zwyczaj kolędowania z szopkami. Pierwotnie były one małe, uformowane na kształt otwartej stajenki, którą szopkarz (najczęściej mały chłopiec) niósł na piersi, na sznurku. Tak, jak w innych regionach, dawniejsze szopki oświetlane były często świeczką, a wyposażano je w drewniane lub szmaciane kukiełki, które w czasach późniejszych zastąpione zostały postaciami z kolorowego papieru.

Jak powiedziała Agnieszka Kostrzewa z toruńskiego muzeum, na Pomorzu w czasie świąt pojawiały się też grupy zwane gwiazdorami lub gwizdami, czyli przebierańcy w strojach bociana, kozy, niedźwiedzia, kominiarza, baby i dziada, śmierci i diabła, którym przewodził nawołujący dzieci do pacierza gwiazdor w kożuchu lub słomianym płaszczu. "Wszędzie ich chętnie przyjmowano, ponieważ wierzono, że kolędnicy wypędzają zło i przynoszą dobro. W święto Trzech Króli kolędowali chłopcy przebrani za mędrców ze wschodu" - tłumaczyła Kostrzewa. (PAP)

Bydgoszcz

Region

Minister Sikorski w Przysieku: W dyplomacji trzeba być czasem lisem, a czasem lwem

Minister Sikorski w Przysieku: W dyplomacji trzeba być czasem lisem, a czasem lwem

2024-11-17, 14:50
W Nakle nad Notecią samochód osobowy uderzył w ciężarówkę. Nie żyje 42-letni kierowca

W Nakle nad Notecią samochód osobowy uderzył w ciężarówkę. Nie żyje 42-letni kierowca

2024-11-17, 10:30
Sprawdź światła  dla siebie i dla innych Bezpłatne kontrole w ramach policyjnej kampanii

Sprawdź światła – dla siebie i dla innych! Bezpłatne kontrole w ramach policyjnej kampanii

2024-11-17, 09:23
Ciężka praca rolników i hodowców doceniona. Gala Niepodległa  Wdzięczna Rolnikom

Ciężka praca rolników i hodowców doceniona. Gala „Niepodległa – Wdzięczna Rolnikom”

2024-11-17, 08:00
Pożyczył autobus z zajezdni w Bydgoszczy i spowodował kolizję. 51-latek z zarzutami

„Pożyczył” autobus z zajezdni w Bydgoszczy i spowodował kolizję. 51-latek z zarzutami

2024-11-16, 20:01
Autobusy jeżdżą po Toruniu od stu lat Sentymentalna podróż ogórkiem na jubileusz [wideo]

Autobusy jeżdżą po Toruniu od stu lat! Sentymentalna podróż „ogórkiem” na jubileusz [wideo]

2024-11-16, 19:57
Trafiają głównie na części aut, ale zdarza się też skarb Łowili złom w Młynówce

Trafiają głównie na części aut, ale zdarza się też skarb! Łowili złom w Młynówce

2024-11-16, 18:44
Echa słów Marka Żydowicza. Kilkuosobowy protest przed galą otwarcia EnergaCamerimage

Echa słów Marka Żydowicza. Kilkuosobowy protest przed galą otwarcia EnergaCamerimage

2024-11-16, 17:11
Trud im niestraszny 62 osoby wyruszyły na Zimowy Spływ Kajakowy Mątwą [zdjęcia]

Trud im niestraszny! 62 osoby wyruszyły na Zimowy Spływ Kajakowy Mątwą [zdjęcia]

2024-11-16, 16:32
Na planszy opera i port lotniczy Bydgoszcz zyskała własną wersję Monopoly

Na planszy opera i port lotniczy! Bydgoszcz zyskała własną wersję „Monopoly”

2024-11-16, 14:52
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę