Bydgoska debata na temat upadku "Zachemu"
Siedmiu kandydatów na urząd prezydenta Bydgoszczy uczestniczyło w debacie na temat przyczyn upadku "Zachemu". Spotkanie dotyczyło także strategii miasta wobec obszaru byłych Zakładów Chemicznych.
Na spotkaniu zabrakło Rafała Bruskiego, którego zatrzymały obowiązki gospodarza miasta podczas wizyty prezydenta Bronisława Komorowskiego w Bydgoszczy.
Kandydaci w wyborach na prezydenta Bydgoszczy ubolewali nad upadkiem tak znaczącej dla miasta firmy oraz wielu działających na terenie byłych Zakładów Chemicznych "Zachem" przedsiębiorstw.
Rafał Bruski przygotował pisemną odpowiedź na poruszane zagadnienia. Jego zdaniem dążenie miasta do pobudzenia przedsiębiorczości obserwowane jest na terenie Bydgoskiego Parku Przemysłowo-Technologicznego.
Zdaniem obecnego prezydenta Bydgoszczy miasto tworzy tam korzystne warunki dla rozwoju firm. Jak zauważył Rafał Bruski, Bydgoszcz nie finansuje działalności parku pieniędzmi ale wnosi kolejne nieruchomości, które po pozyskaniu inwestorów są sprzedawane.
Teren po byłych Zakładach Chemicznych jest według Rafała Bruskiego dla Bydgoszczy atutem, który wymaga podjęcia wielu działań naprawczych, jak choćby kupna od syndyka sieci wodno-kanalizacyjnej na terenie po Zachemie i jej renowacji oraz zakupu, pod drogami dojazdowymi do Parku Przemysłowo-Technologicznego.