Policja zatrzymała podejrzanego o pobicie i kradzież
Bydgoszczanin podejrzany o rozbój i zniszczenie mienia wpadł w ręce kryminalnych z bydgoskiego Błonia. 20-latek napadł na taksówkarza, zabrał mu pieniądze i uszkodził jego pojazd. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Teraz może mu grozić do 12 lat więzienia. Policjanci wnioskują o tymczasowy areszt.
W poniedziałek (03.11.2014) nad ranem dyżurny z komisariatu na bydgoskim Błoniu otrzymał informację o szarpaninie pomiędzy taksówkarzem a klientem. O tym zdarzeniu zostali powiadomieni kryminalni. Z zebranych przez nich informacji wynikało, że około godziny 04:30 taksówkarz dostał zlecenie, aby podjechać pod jeden z lokali na starym mieście. Tam wsiadł do niego młody mężczyzna, który kazał się odwieźć na ulicę Orłowity. Gdy przyjechali na miejsce klient zaczął się awanturować. Nie chciał zapłacić za kurs, po czym pobił taksówkarza i zabrał mu pieniądze w kwocie 100 złotych. Uszkodził mu także drzwi w samochodzie, chcąc je wyrwać.
Policjanci pojechali we wskazane miejsce, gdzie po skontrolowaniu ulicy zauważyli przy jednej z posesji mężczyznę, który odpowiadał rysopisowi napastnika. Co więcej, został rozpoznany przez pokrzywdzonego. Funkcjonariusze natychmiast zatrzymali mężczyznę. W jego domu znaleźli skradziony banknot. Na miejscu okazało się także, że swoją agresję wyładował na zaparkowanym nieopodal pojeździe wybijając w nim szybę. 20-latek trafił do policyjnego aresztu. Był pijany miał blisko 2 promile alkoholu w organizmie.
Śledczy z bydgoskiego Błonia na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego przedstawili mu zarzut rozboju oraz dwa zarzuty zniszczenia mienia. Teraz może mu grozić do 12 lat więzienia. O jego dalszym losie zadecyduje już prokurator. Policjanci wnioskują o tymczasowy areszt.