O problemie dostaw wody na bydgoskie Łęgnowo
Gorąca atmosfera podczas spotkania dotyczącego dostaw wody na bydgoskim Łęgnowie. Przez lata woda dostarczana była wybudowanym 40 lat temu wodociągiem. Teraz miasto proponuje przyłączenie się do nowego. To jednak wiąże się z wysokimi kosztami montażowymi, których obawiają się mieszkańcy.
Zainteresowani spotkali się z zastępcą prezydenta Bydgoszczy Grażyną Ciemniak oraz przedstawicielami Miejskich Wodociągów i Kanalizacji.
- MWiK twierdzi, że nie jest w stanie starym wodociągiem dostarczać wody i oświadczam wam, że zwrócę się o ekspertyzę - mówiła Grażyna Ciemniak.
- MWiK wybudował wodociąg nie zwracając uwagi, że już istnieje na tym terenie wodociąg o tej samej klasie. Na skutek upadku Zachemu, który do tej pory dostarczał nam wodę, mamy problem z jej dostawą, bo jak syndyk zakończy swoją działalność nie będzie nam nikt do tego wodociągu dostarczał wody - mówi Jacenty Baranowski - przewodniczący komitetu obywatelskiego.
Mieszkańcy proponują spięcie obu sieci.
Grażyna Ciemniak zadeklarowała, że sprawa ta zostanie poruszona podczas posiedzenia bydgoskiej rady miasta.