Włocławscy radni SLD chcą wydać pieniądze z Funduszu Pracy
Klub Radnych SLD samorządu Włocławka domaga się od resortu finansów, aby ten uruchomił dziesięć miliardów złotych, przechowywanych na koncie Funduszu Pracy.
Na fundusz pracy składają się wszyscy pracodawcy, zaś środki tam zgromadzone mają ułatwić bezrobotnym zdobycie nowej posady.
Włocławscy radni z SLD zażądali od parlamentarzystów z regionu, by ci wymusili na rządzie uruchomienie pieniędzy z funduszu pracy. Tymczasem jeden z adresatów tego postulatu, poseł Platformy Obywatelskiej Marek Wojtkowski, wyjaśnia, że polski system pomocy bezrobotnym nie jest obecnie przygotowany na przyjęcie tak dużych pieniędzy i z pewnością, przed reformą urzędów pracy, zostałby one zmarnotrawione.
W rzeczywistości, jak informuje resort pracy, na kontach funduszu pracy zablokowanych jest nie dziesięć, a nieco ponad sześć miliardów złotych. Poza tym fundusz jest zbilansowany - tyle pieniędzy, ile wpłacają tam pracodawcy, wychodzi z funduszu na pomoc dla bezrobotnych.