Bydgoskie czworaczki opuściły szpital
Bydgoskie czworaczki opuszczają Szpital Uniwersytecki nr 2 im. dra Jana Biziela w Bydgoszczy. Rodzice z czwórką chłopców wracają do małego mieszkania na 10, piętrze, ale już wiedzą, że miasto szuka dla nich większego lokum.
Państwo Czerwińscy nie kryją wzruszenia, wspominają jak dzieci intensywnie kopały w brzuchu mamy. Adam, Piotr, Bartek i Michał - w takiej kolejności przychodziły na świat.
Ciąża mnoga była ogromnym zaskoczeniem dla rodziców. Mama dzieci wspomina jak mąż robił coraz większe oczy, kiedy poinformowała go, że będzie czwórka.
Poród odbierał prof. Marek Grabiec. Dla niego były to pierwsze czworaczki, wcześniej w klinice były już dwa takie porody.
Dzieci i ich rodziców odwiedzili w szpitalu prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski oraz jego zastępca Elżbieta Rusielewicz. Wręczyli im Bydgoską Kartę Dużej Rodziny. Władze miasta zadeklarowały, że gmina pokryje koszt szczepień i szuka sponsorów, którzy pomogą rodzinie.
Czworaczki przychodzą na świat raz na pół miliona urodzeń.