Protest pracowników "Nowego Szpitala" w Nakle
Pracownicy "Nowego Szpitala" w Nakle i Szubinie wyszli na ulice. Domagają się podwyżek płac. Od ponad 2 lat załoga jest w sporze zbiorowym z zarządem spółki. Rozmowy i mediacje zakończyły się fiaskiem.
Na ulice Nakła wyszła załoga z obu placówek spółki. Popierali ich związkowcy Solidarności z innych miast.
Pracownicy "Nowego Szpitala" podkreślają, że od 6 lat, od kiedy szpitalami w Nakle i Szubinie zarządza spółka, nie było żadnego wzrostu płac. Czują się sprzedani i zapomniani. Personelu jest coraz mniej, a coraz częściej ludzie zatrudniani są na podstawie umów - zleceń i kontraktów.
Petycja z postulatami ma trafić nie tylko do zarządu spółki, ale także do starosty nakielskiego i przewodniczącego rady powiatu, bo zdaniem protestujących oni także odpowiadają za obecna sytuację.
Szefostwo "Nowego Szpitala" tłumaczyło do tej pory, że nie ma pieniędzy na podwyżki.