Komendant ukarał toruńskich strażników, którzy zasnęli na służbie

2014-08-14, 18:18  Michał Zaręba

Degradacja służbowa oraz obniżenie wynagrodzenia – to kara dla czterech toruńskich strażników miejskich, którzy 2 sierpnia w czasie służby ucięli sobie drzemkę w radiowozie. Śpiących strażników przy lodowisku Tor-Tor sfotografował jeden z przechodniów. Fotografia trafiła do Internetu.

Komendant Straży Miejskiej w Toruniu początkowo chciał zwolnić funkcjonariuszy, zmienił zdanie po interwencji związków zawodowych. Uważa, że kara jest i tak dotkliwa.

- Powrócenie do stanu zaszeregowania sprzed incydentu będzie możliwe dopiero po 3 latach. Kara jest dotkliwa, biorąc pod uwagę obecne warunki na rynku pracy. Moja propozycja była dalej idąca. Zastanowiła mnie jednak reakcja osób niezrzeszonych, strażnicy podpisali petycję, bym ich nie zwalniał. Skoro ręczą za swoich kolegów i wskazują, że jeżeli w ciągu 2 lat ci strażnicy popełnią jakiekolwiek przewinienie związane z kodeksem pracy po prostu będzie można ich zwolnić, przychyliłem się do tego rozwiązania - powiedział komendant Mirosław Bartulewicz.

- Przymknęliśmy oko – tak strażnicy tłumaczyli swoje przewinienie.

- Ukarani funkcjonariusze są strażnikami z wieloletnim stażem i swoim zachowaniem nadszarpnęli dobre imię Straży Miejskiej – dodaje komendant Mirosław Bartulewicz.

- Sami mają tego świadomość i przepraszają wszystkich, łącznie ze swoimi kolegami. Byli to strażnicy dzielnicowi, teraz będą patrolować toruńskie ulice - powiedział komendant i dodaje, że biorąc pod uwagę ogólną liczbę strażników (140) całe zdarzenie czterech funkcjonariuszy należy traktować jako ich niewybaczalny błąd, a toruńska straż miejska dobrze wykonuje swoje obowiązki.

Komendant dodał, że zawiniła także rutyna, która jak, stwierdził, zabija.

- Kara jest dotkliwa - podkreśla Mirosław Bartulewicz, komendant Straży Miejskiej w Toruniu

- Ukarani funkcjonariusze są strażnikami z wieloletnim stażem i swoim zachowaniem nadszarpnęli dobre imię Straży Miejskiej – dodaje komendant.

Region

Powodzianie potrzebują, żeby ich wysłuchać. Transport z PR PiK znów ruszy na południe

„Powodzianie potrzebują, żeby ich wysłuchać”. Transport z PR PiK znów ruszy na południe

2024-12-17, 11:51
Silny wiatr w regionie: zablokowane drogi, pozrywane kable. Ponad 150 interwencji

Silny wiatr w regionie: zablokowane drogi, pozrywane kable. Ponad 150 interwencji

2024-12-17, 11:01
Do Polski przypłynęły 44 litry płynnej kokainy. Wśród zatrzymanych mieszkaniec regionu

Do Polski przypłynęły 44 litry płynnej kokainy. Wśród zatrzymanych mieszkaniec regionu

2024-12-17, 10:37
Kryte lodowisko w Inowrocławiu powstanie na Rąbinie. Jest umowa na projekt

Kryte lodowisko w Inowrocławiu powstanie na Rąbinie. Jest umowa na projekt

2024-12-17, 09:34
Burmistrz Ciechocinka: To będzie rok inwestowania, a nie oszczędzania [Rozmowa Dnia]

Burmistrz Ciechocinka: To będzie rok inwestowania, a nie oszczędzania [Rozmowa Dnia]

2024-12-17, 09:03
Kolejne dwa ogniska ptasiej grypy w regionie. Zachorowały ptaki w małych stadach

Kolejne dwa ogniska ptasiej grypy w regionie. Zachorowały ptaki w małych stadach

2024-12-17, 08:34
Sejmik przyjął budżet na przyszły rok. Radni PiS nie zgadzają się na budowę żaglowca

Sejmik przyjął budżet na przyszły rok. Radni PiS nie zgadzają się na budowę żaglowca

2024-12-16, 21:00
Wojewoda ma nową Radę: Gospodarka wodna to dla nas jedno z najważniejszych zadań

Wojewoda ma nową Radę: Gospodarka wodna to dla nas jedno z najważniejszych zadań

2024-12-16, 19:49
Kostką brukową rzucał w samochody zaparkowane w bydgoskim Fordonie. Zniszczył aż 16 aut

Kostką brukową rzucał w samochody zaparkowane w bydgoskim Fordonie. Zniszczył aż 16 aut!

2024-12-16, 18:43
Minister Siemoniak: Śmierć 27-latka w Inowrocławiu nie miała prawa się wydarzyć

Minister Siemoniak: Śmierć 27-latka w Inowrocławiu nie miała prawa się wydarzyć

2024-12-16, 17:41
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę