Lasy Państwowe przywracają dla turystów byłe poligony wojskowe, także w Nadleśnictwie Żołędowo
Lasy Państwowe zrekultywowały dotąd ponad 16 tys. ha byłych terenów powojskowych i poligonów - poinformowała PAP rzeczniczka LP Anna Malinowska. Koszt projektu, który będzie trwał do końca 2015 roku wyniesie 129 mln zł, z czego UE dołoży blisko 100 mln.
Lasy Państwowe zwracają uwagę, że ten środowiskowy projekt jest jednym z największych i najkosztowniejszych w Europie. Rzeczniczka poinformowała, że prace są na półmetku, a do końca 2015 roku zrekultywowanych zostanie ponad 30 tys. ha zdegradowanych terenów popoligonowych i powojskowych, którymi zarządzają Lasy. Prace są prowadzone na terenie 58 z 430 nadleśnictw w całej Polsce.
"Dzięki temu projektowi wiele miejsc dotychczas niedostępnych dla turystów - dawne obiekty wojskowe, tereny objęte zakazem ze względu na bezpieczeństwo - jest teraz otwartych. Także krajobraz dawnych, zdewastowanych baz i poligonów zmienia się na lepsze. Co roku słyszy się o przypadkach, gdy ktoś - często dzieci - znalazł niewypał w lesie i doszło do tragedii. Teraz te tereny, popularne wśród grzybiarzy czy biegaczy, będą bezpieczniejsze" - ocenia przedsiębiorstwo.
LP wyjaśniły, że w ramach prac prowadzone jest rozpoznanie saperskie, a następnie oczyszczanie terenów z niewybuchów. Do tej pory oczyszczono 14 845 ha w 28 nadleśnictwach. W tym czasie wydobyto ponad 1,4 mln sztuk niewypałów czy amunicji. Likwidowane są też pozostałości po składach paliw wojskowych, a poligony są na nowo zalesiane.
Lasy Państwowe poinformowały ponadto, że w trakcie prac odnajdywane są też ciekawe zabytkowe przedmioty. Przykładowo w Nadleśnictwie Żołędowo odnaleziono 20 mm działko MG 151/20 wykorzystywane jako uzbrojenie w samolotach Luftwaffe.
Partnerami LP przy realizacji tego projektu są m.in. Narodowy Instytut Dziedzictwa i Wojsko Polskie. (PAP)