Przystanek, ścieżka rowerowa i kiosk problemem bydgoskich drogowców
Bariery oddzielające ścieżkę rowerową od jednego z przystanków na bydgoskich Wyżynach skutecznie uniemożliwiają dojście do kiosku i kupno biletów. Rozwiązania na razie nie znaleziono.
- Problem jest nam znany i jest to zarazem idealny przykład na to, jak ciężko jest pogodzić interesy pieszych, rowerzystów, kierowców i pasażerów komunikacji miejskiej - mówi Krzysztof Kosiedowski rzecznik Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej w Bydgoszczy. Dodaje, że bariery U12 zabezpieczają czekających na autobus i wysiadających przed ruchem rowerzystów.
Tuż za ścieżką rowerową jest kiosk i pojawił się problem, że pasażerowie chcący kupić bilet musieliby obchodzić te bariery. Niektórzy przechodzili pod nimi stwarzając zagrożenie dla siebie i jadących rowerem.
- Drogowcy usunęli kilka barier usytuowanych w linii z kioskiem, ale swój sprzeciw zgłosili wówczas rowerzyści - powiedział Kosiedowski.
Ścieżki dla rowerów nie można było poprowadzić za kioskiem, bo grunt nie należy już do miasta. Być może rozwiązaniem będzie przesunięcie kiosku.