Dyrektorzy bydgoskich przychodni żądają odwołania dyrektora oddziału NFZ
Odwołania ze stanowiska dyrektora Kujawsko-Pomorskiego Oddziału Wojewódzkiego Narodowego Funduszu Zdrowia w Bydgoszczy żądają dyrektorzy bydgoskich przychodni, którzy obok przedstawicieli rad osiedli, uczestniczyli w konferencji dotyczącej ograniczenia w mieście od 1 lipca liczby placówek rehabilitacyjnych.
W wyniku przeprowadzonego konkursu na świadczenia rehabilitacyjne o prawie 1/3 spadła w Bydgoszczy liczba gabinetów przyjmujących pacjentów w ramach ubezpieczenia. W 1. połowie roku było ich 34, w 2. połowie ma być 24. 30-tysięczne osiedle Wyżyny w ogóle pozbawione będzie placówki rehabilitacji - argumentowano.
Nikt z NFZ na wtorkowym spotkaniu się nie pojawił, Fundusz tłumaczył to trwającym jeszcze konkursem.
Obecna na konferencji Elżbieta Rusielewicz - zastępca prezydenta Bydgoszczy zobowiązała się do zorganizowania spotkania z dyrektorem oddziału wojewódzkiego NFZ i zapytania go o powody takich decyzji. Podobną deklarację złożył przewodniczący sejmowej komisji zdrowia, poseł PiS Tomasz Latos.