Jest akt oskarżenia w sprawie policjanta, który jechał po pijanemu
Do 3 lat więzienia grozi byłemu toruńskiemu policjantowi Bartoszowi P. za jazdę po pijanemu i nakłanianie do fałszywych zeznań.
Prokuratura sporządziła już w tej sprawie akt oskarżenia. 27-latek w grudniu zeszłego roku miał spowodować wypadek i zderzyć się z karetką pogotowia mając 2,5 promila alkoholu w organizmie.
Potem miał nakłaniać Roberta R., by wziął winę za zdarzenie na siebie. Ten zeznał na komisariacie, że spowodował wypadek, ale uciekł, bo nie miał prawa jazdy. Później jednak Robert R. odwołał swoje zeznania.
Tę sprawę prokuratura rozpatrzy w odrębnym postępowaniu. Natomiast Bartosz P. został zwolniony z policji dzień po zdarzeniu. Nie przyznaje się do prowadzenia auta pod wpływem alkoholu.