Przewodniczący bydgoskiej Rady Miasta pokrył straty okradzionych koszykarek Widzewa
Przewodniczący bydgoskiej Rady Miasta Roman Jasiakiewicz - tak jak obiecał - pokrył z własnej kieszeni straty zawodniczek z Łodzi, które zostały okradzione podczas meczu siatkarskiego w Bydgoszczy.
Roman Jasiakiewicz, zgodnie z wolą trenerki Widzewa Łódź, przelał na wskazane przez nią konto 840 zł.
Do skandalicznej sytuacji doszło niemal dwa tygodnie temu, podczas ćwierćfinału mistrzostw Polski U14 w Bydgoszczy. Młodziutkie koszykarki Widzewa zostały napadnięte i okradzione z dresów i flagi.