Pędził bez kasku i ochraniaczy. Chłopiec w stanie ciężkim po wypadku na hulajnodze elektrycznej
12-latek w ciężkim stanie trafił do szpitala po wypadku na hulajnodze w miejscowości Brzozie w powiecie brodnickim. Nastolatek nie miał zabezpieczeń.
Do zdarzenia doszło w miniony piątek. 12-latek podróżował hulajnogą po drodze gminnej. - Mieszkaniec powiatu nowomiejskiego jechał bez zabezpieczeń w formie kasku, czy ochraniaczy. Przewrócił się, w wyniku czego doznał urazu głowy - mówi mł. asp. Paweł Dominiak, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Brodnicy. - W stanie zagrażającym życiu został przetransportowany śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do specjalistycznego szpitala.
Wstępne czynności przeprowadzone na miejscu zdarzenia wykluczyły udział innych uczestników ruchu drogowego. - W tym miejscu należy zwrócić szczególną uwagę, że rodzice kupujący dzieciom hulajnogi elektryczne często nie wyposażają ich w kask i nie uczą ich, gdzie wolno jeździć hulajnogą – mówi policjant. - Inną kwestią jest też prędkość podczas poruszania się po chodniku - powinna być zbliżona do prędkości, z jaką porusza się pieszy, a nie być maksymalną, jaką „wyciąga” hulajnoga elektryczna.