48-latek ukradł relikwię z kościoła w Kcyni. Grozi mu do 10 lat więzienia
W niecałe dwie godziny od informacji o kradzieży udało się złapać mężczyznę, który ukradł relikwię z kościoła w Kcyni. Skradziony krzyż wyrzucił w rejonie kościoła.
To policjanci ustalili, że w jednym z kościołów w Kcyni doszło do kradzieży relikwii, a potwierdzili to u proboszcza. - Zebrany materiał dowodowy pozwolił na wytypowanie jako podejrzanego mieszkańca Kcyni. Działania poszukiwawcze, w niespełna dwie godziny po uzyskaniu informacji o przestępstwie, doprowadziły do zatrzymania podejrzanego 48-latka – relacjonuje mł. asp. Kamil Smoliński, oficer prasowy KPP Nakło nad Notecią.
- Mieszkaniec Kcyni zbił szybkę ochronną w wiszącej na ścianie drewnianej skrzynce, a następnie z jej wnętrza zabrał mosiężny krzyż, w którym znajdowała się relikwia. Mężczyzna przyznał się do kradzieży. Funkcjonariusze odzyskali również skradzione mienie, które podejrzany wyrzucił w rejonie kościoła – informuje policjant.
Mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem, za co grozi do 10 lat więzienia.