Honorata Galczewska: Każdy zdrowy las jest cenny dla zdrowia i środowiska [Rozmowa Dnia]
W ciągu roku hektar lasu oczyszcza 16 milionów metrów sześciennych powietrza i pochłania ponad trzy tony dwutlenku węgla. Ile hektarów lasu zostanie w tym roku zasadzonych w naszym regionie, a ile wyciętych? O to pytaliśmy Honoratę Galczewską – rzecznika prasowego Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Toruniu.
Wiadomo, że lasy oczyszczają atmosferę z dwutlenku węgla, a poza tym produkują tlen. Czy da się obliczyć, ile go wytwarzają? – To można określić, są nawet specjalne modele naukowe, które pozwalają sprecyzować te dane. Pamiętajmy, że to wszystko zależy od tego, z jakim lasem mamy do czynienia. Nie chodzi tylko o jego skład gatunkowy, ale też jest ważne, gdzie rośnie, na jakimś siedlisku, jakim czynnikom w ciągu swojego życia jest poddawany, w jakim jest stanie zdrowotnym. Ta kondycja również ma przełożenie na pełnione przez niego funkcje, więc tutaj jest bardzo duże pole manewru przede wszystkim dla naukowców, którzy wspólnie z nami leśnikami starają się od wielu lat zmierzyć z tym tematem.
– W Lasach Państwowych realizowany jest projekt rozwojowy, który między innymi wiąże się z tym policzeniem, ile dwutlenku węgla pochłaniane jest w lasach. Nosi on nazwę „gospodarstwa węglowe”. Jego głównym przedmiotem jest policzenie, ile konkretny hektar lasu w danym nadleśnictwie może pochłonąć tego dwutlenku węgla – podkreślała Honorata Galczewska.
Dodała również, że każdy zdrowy las jest cenny dla środowiska. – Ten, który jest dopasowany do siedliska i do warunków, które mamy lokalnie. Inaczej powinniśmy rozpatrywać te potrzeby, w zależności, chociażby od stref klimatycznych. Myślę, że tego nie trzeba tłumaczyć, ale również patrząc nawet lokalnie. My, leśnicy co roku, dobierając skład gatunkowy nowego pokolenia lasu, również bierzemy to pod uwagę. Nie tylko żyzność gleby ma znaczenie dla przyszłego młodego lasu, a tak zwykle niestety w większości rozmów spłaszczamy ten temat tylko do tego jednego czynnika. Siedlisko, a o nim mówię, to żyzność gleby, warunki wilgotnościowe w tej glebie, ale także ukształtowanie terenu i oczywiście lokalny mikroklimat.
– Te cztery podstawowe dla nas elementy składające się na siedlisko, mówią nam o tym, jakie gatunki drzew powinniśmy dopasować, by ten las przez co najmniej kilkadziesiąt, a nawet ponad 100 lat, dobrze się miał. Nie tylko to bierzemy pod uwagę. Również to, co miało miejsce na danym terenie, co występowało wcześniej, czy był tam las, czy może pole rolne. Mamy także na uwadze to, jak bardzo zmieniają się i są bardzo zauważalne postępujące zmiany klimatu, które oddziałują nie tylko na nas, ludzi. Pamiętajmy, że jesteśmy cząstką przyrody, czy tego chcemy, czy nie, ale przede wszystkim na duże ekosystemy, w tym ekosystemy leśne.
Cała „Rozmowa Dnia” jest dostępna poniżej. Inne znajdują się TUTAJ.