Konkurs pod dyktando Fryderyka Chopina. Nic do zagrania, za to sporo do pisania!
200 lat temu Fryderyk Chopin zachwycał się toruńską Starówką, domem Kopernika i piernikami. Wydarzenia sprzed lat przypomniała młodzież rywalizując w Toruńskim Dyktandzie o Złote Pióro Ośrodka Chopinowskiego w Szafarni.
- Jesteśmy zachwyceni przede wszystkim dlatego, że pojmujemy Chopina głównie jako muzyka, ale przecież znamy go także jako... dziennikarza - mówi Agnieszka Brzezińska, dyrektor Ośrodka Chopinowskiego w Szafarni. - Chopin bawił się w dziennikarza. Pisał „Kurier Szafarski" na wzór „Kuriera Warszawskiego", i pisał bardzo pięknym językiem. Bardzo się cieszymy z tej inicjatywy, z tego, że Fryderyk Chopin mógł zaistnieć w tym ważnym dla nas roku, bo to dwusetna rocznica przyjazdu Fryderyka Chopina do Szafarni i również do Torunia.
- Największą trudność sprawiły mi w tym dyktandzie wielkie i małe litery...
- Tekst nie był przesadnie trudny, natomiast było sporo pułapek, w które można było wpaść. Wiele w nim było nazw własnych miejscowości, jakichś ulic. Warto jest robić takie konkursy. One kształcą młodzież nie tylko pod kątem ortograficznym, ale przy okazji można się dowiedzieć wielu wartościowych rzeczy na temat Fryderyka Chopina i jego rodziny... - mówili Julia Żywiecka i Adam Rakowski laureaci konkursu, uczniowie 8 klasy w Szkole Podstawowej nr 3 w Toruniu.
Konkurs rozstrzygnięto w Szkole Podstawowej nr 3 w Toruniu.
Nagrodzeni: 1. miejsce Stanisław Gutowski, ucz. SP 31 w Toruniu; 2. m. Adam Rakowski, ucz. SP3 w Toruniu; 3. m. Julia Żywiecka, ucz. SP3 w Toruniu
Więcej w relacji Michała Zaręby.